Dla spedytora

Spedytorem być…

komputer jako narzędzie pracy

Dość często dostaje od Was pytania o to, jak zostać spedytorem, co spedytor robi na co dzień, jakie są codzienne obowiązki, z jakich programów korzystam. Wydawało mi się, że już sporo o tym wszystkim mówiłam, ale pomyślałam, że może warto zebrać to w jednym miejscu. A więc zaczynamy od początku.

JAK ZOSTAĆ SPEDYTOREM?

Taka podstawowa droga to ukończenie odpowiedniej szkoły – można zrobić technikum logistyczne, kurs spedytora lub bardziej ambitnie – ukończyć szkołę wyższą na kierunku logistycznym.

Ale nie jest to jedyna droga. Można zostać spedytorem bez wykształcenia kierunkowego. Jak to zrobić? – nauczyć się zawodu w praktyce.

Tak wyglądała moja przygoda z branżą TSL – zaczęłam pracę na stanowisku spedytora, nie mając wykształcenia ani doświadczenia. Ale żeby wybrać tę drogę musisz spełnić pewne wymagania:

być osobą odporną na stres – co to znaczy w praktyce? – oznacza to, że jeżeli w ciągu 5 minut posypią Ci się 4 transporty – bo jeden kierowca miał stłuczkę, drugi ma uszkodzony towar i nie chcą go rozładować, trzeci musi zjeżdżać do domu i nie załaduje kolejnego przerzutu, a czwartemu odwołali ładunek, to w ciągu kolejnych 5 minut wiesz co i w jakiej kolejności masz zrobić. Tu nie ma miejsca na użalanie się, na płakanie po kątach. Tu trzeba działać.

myśleć i działać samodzielnie – musisz umieć znajdować rozwiązania. Każda sytuacja jest inna i oczywiście z czasem doświadczenie pomaga, ale zawsze może Cię coś zaskoczyć. Wtedy trzeba szukać rozwiązań. Przykład? Kierowca spóźnił się na rozładunek – kolejna data ustalona na przyszły tydzień, towar na naczepie, kolejny załadunek za 3 godziny. Co robisz? Nie podam Ci tu rozwiązania – sam pomyśl, możesz napisać w komentarzu.

nie bać się – nie możesz bać się zadzwonić, zapytać, zawalczyć o swoje. Widziałam osoby, które przychodziły na spedycje i bały się zadzwonić i zapytać o ładunek, wstydziły się zapytać o rekompensatę za postój, nie chciały dzwonić do kierowców, bo nie wiedziały jak mają rozmawiać. Oczywiście pewność siebie przychodzi z czasem, ale pewne cechy osobowościowe są również ważne.

umieć współpracować – praca na spedycji to nie jest praca w pojedynkę – to praca z ludźmi – musisz mieć w sobie umiejętności pozwalające Ci na swobodną rozmowę z klientem, przewoźnikiem, kierowcą, innym spedytorem. Współpraca to również słuchanie innych, umiejętność zrozumienia, wypracowania kompromisu. Nie możesz widzieć tylko swoich racji. Musisz widzieć sytuację w szerokiej perspektywie.

posiadać wiedzę – brak wykształcenia kierunkowego oraz brak doświadczenia nie zwalnia Cię z posiadania wiedzy. Nic nie doprowadzało mnie bardziej do szału niż nowe osoby przychodzące do pracy w charakterze spedytora, które nie dość, że nic nie umiały to i nie wykazywały zbyt dużej chęci do poszerzania wiedzy. Dlatego też takie must have to znajomość Konwencji CMR, znajomość czasu pracy kierowcy, geografii – przynajmniej położenie większych miast w Polsce i Europie, i ogólnie otwarty umysł – pamiętaj, że uczymy się cały czas – przepisy się zmieniają, świat się zmienia, musisz być na bieżąco! Uważam też, że współczesny spedytor musi znać przynajmniej jeden język obcy. Świadczy to Was, o Waszym profesjonalizmie, podejściu do pracy, klienta. Pamiętajcie, że im wyższe kwalifikacje posiadacie, tym wyżej plasujecie się na rynku pracy, więc zawsze warto sięgać dalej.

Na dziś wystarczy 🙂 – w kolejnym poście opowiem o obowiązkach i programach, z których korzystam na co dzień.

2 komentarze

  • Agnieszka

    W skrócie dobrze opisane. Mnie strasznie denerwuje tylko kojarzenie spedytora z transportem drogowym, na każdym portalu naśmiewają się ze spedytorów =kierowców
    Zajmuje się transportem Morskim i lotniczym, oczywiście drogowy jest częścią powyższego ale zupełnie inaczej działamy niż typowy spedytor drogowkowy. Kiedy wspominam komuś swój zawód to od razu zrównany jest on tylko do jednej gałęzi transportu.
    Warto byłoby to zaznaczyć w przyszłościowych postach:)
    Pozdrawiam !

    • instaspedytorka

      To prawda, że najczęściej spedytor kojarzony jest ze spedycją drogową. Ja sama jestem takim spedytorem stąd większość postów odnosi się do tej gałęzi transportu, ale cieszę się, że czytają mnie też spedytorzy morscy i lotniczy 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *