Dla spedytora

Chcesz zostać spedytorem? – musisz to przeczytać

Transport drogowy, morski, lotniczy
Gałęzie transportu


O tym kim jest spedytor, jakie obowiązki i zadania na nim spoczywają, pisałam już zarówno na blogu jak i na Instagramie czy Facebooku. Jednak co zrobić, żeby zacząć swoją przygodę z transportem i spedycją? Jak znaleźć wymarzoną pracę, jak przygotować się do rozmowy kwalifikacyjnej, aby potencjalny pracodawca chciał nas zatrudnić? Na te pytania znajdziecie odpowiedź w tym artykule. I to nie byle jaką odpowiedź, bo udzieloną przez prawdziwą ekspertkę w tym zakresie!


Czy należy bać się rekrutera?

Coraz więcej firm spedycyjnych i transportowych zleca poszukiwanie pracowników zewnętrznym firmom HR. Wiele słyszy się o dziwnych pytaniach rekrutacyjnych, o zadaniach, na które nie ma dobrej odpowiedzi. Są osoby, które na słowo rozmowa rekrutacyjna, oblewa zimny pot. Niestety są tacy “geniusze HR” zadający pytania rodem pytań z Googla, a sami nie znają na nie odpowiedzi. Nie ma to nic wspólnego z prawdziwą rekrutacją.

Jednak bardzo często w dużych przedsiębiorstwach transportowych pracowników rekrutują menedżerowie, kierownicy, dyrektorzy spedycji. To oni będą w przyszłości Waszymi przełożonymi, i to oni wiedzą najlepiej jaki profil kandydata będzie najodpowiedniejszy w ich zespole. Właśnie z taką osobą miałam przyjemność porozmawiać na temat procesu rekrutacji. Poznajcie Mariolę Glinkę, Dyrektor Operacyjną w Transsped Sp. z.o.o Sp.k, która zgodziła się przybliżyć nam temat rekrutacji na stanowiska spedytorskie.


Kompendium wiedzy na temat rozmów kwalifikacyjnych

Żaneta Mral: Zacznijmy od tego, w jaki sposób najlepiej przygotować się do rozmowy kwalifikacyjnej?
Mariola Glinka: Podstawowym przygotowaniem do każdej rozmowy rekrutacyjnej jest zachowanie spokoju, uczciwości i zaufania do rekrutacji. Jak wiadomo mamy kilka jak nie kilkanaście rodzajów wykonywanej spedycji. W zależności od tego, do jakiej firmy się aplikuje, na jakie stanowisko konkretnie, dobrze byłoby się zapoznać dokładnie z ofertą pracy. Mierzymy siły na zamiary. Warto również przybliżyć sobie profil firmy, zapoznać się z jej działalnością, strukturą organizacyjną. W ten sposób pokazujemy potencjalnemu pracodawcy, że nie jest dla nas przypadkową firmą, jedną z wielu. Wręcz przeciwnie, wybraliśmy tę ofertę, bo właśnie tu chcemy pracować.

Idealny kandydat

Ż.M.: Czy istnieje idealny profil kandydata? Czy jest jakiś zestaw cech, które sprawią, że dana osoba będzie miała większą szansę niż pozostali kandydaci?
M.G.: Mogę śmiało stwierdzić, że ostatnimi laty przeprowadziłam ponad 300 rekrutacji. Przychodzili różni kandydaci. Jedni bardziej zdenerwowani, inni mniej. Należy pamiętać, że po drugiej stronie stołu (czy w tych czasach komputera podczas wideorozmowy) jest również człowiek, który wykonuje swoją pracę. Tyle i tylko tyle.

Według mnie odpowiedni kandydat powinien być przede wszystkim szczery. Powinien mieć dobre intencje i okazywać odrobinę zaufania. Zawsze, podczas każdej rozmowy, stawiam na prawdomówność. Każdy ma swoje powody do zmiany pracy albo do rozpoczęcia pracy w spedycji. Jako Menedżer szanuję je wszystkie, bez zbędnej oceny.
Podczas rozmowy rekrutacyjnej sprawdzam temperament mojego rozmówcy, jego zaangażowanie i doświadczenie, które zdobył poprzednio, niekoniecznie w spedycji. Jeżeli pojawia się u mnie wakat na spedytora, poszukuję Pracownika, który posiada pewną gamę cech oraz wyznaje te same wartości co ja, a są nimi: szacunek, etyka i zaufanie. Ja kreuję biznesy długofalowe i bez zaufania ciężko rozwijać pracownika, powierzyć mu milionowe kontrakty, współpracować razem ramię w ramię.

Co zrobić, aby to Ciebie wybrał rekruter

Błędy w rozmowach rekrutacyjnych

Ż.M.: W takim razie jakich błędów nie należy popełniać podczas rozmowy kwalifikacyjnej? Wiemy już, że nie należy kłamać, bo prędzej czy później pewne fakty mogą wyjść na światło dzienne. Ale czy jest coś co w Tobie budzi podejrzenie, obawę, że ten konkretny kandydat może nie być jednak odpowiedni w Twoim zespole?
M.G.: Dla mnie rażącym błędem jest mówienie, że posiada się swoją bazę kontaktów z klientami. Oczywistym jest to, że jeżeli Spedytor przychodzi ze swoimi klientami to kiedy będzie wychodził – wyjdzie z moimi. Jest wiele spedycji które psują ten rynek wykorzystując pracownika do takich właśnie celów. Dla mnie to obrzydliwe. Tak jak wspomniałam powyżej liczy się prawdomówność, ponieważ nie ma nic gorszego niż okłamanie przyszłego pracodawcy. To samo tyczy się relacji w drugą stronę. Podczas rekrutacji dokładnie notuję wymagania kandydata, oraz to co sama obiecuję. Należę do pokolenia, dla którego „słowo jest droższe pieniędzy”.

Uważam, że dając konkretnej osobie pracę, daję także możliwości do wykazania się, zdobycia nowych klientów, ale też nie mam obawy przed wprowadzeniem go do swoich relacji biznesowych. Natomiast mam świadomość, iż biorę za nią i za jej rodzinę odpowiedzialność jako pracodawca. Moje zespoły cechuje bardzo niska fluktuacja. Jeżeli się z kimś rozstaje, nigdy nie pozostawiam go samego. Przeważnie podpowiadam co i jak zrobić aby szybko otrzymać szansę pracy w innej firmie.

Brak doświadczenia jest przeszkodą?

Ż.M.: Ciekawi mnie jeszcze jednak kwestia, Czy osoba bez doświadczenia ma szansę dostać pracę w spedycji? Jeśli tak, to czym powinna się wyróżniać, jeśli nie doświadczeniem?
M.G.: W jednej z moich poprzednich prac miałam dział HR, który zajmował się pierwszą selekcją pracowników. Kiedy przez kilka tygodni nie dostawałam nowych CV, poprosiłam o te, które zostały odrzucone. Spośród nich wybrałam kilkunastu kandydatów, a zatrudniłam troje z nich, którzy byli odrzuceni w pierwszej fazie. Następnie ci sami pracownicy byli liderami wynikowymi. I nie mieli wcześniej żadnego doświadczenia w spedycji. Mądry menedżer doskonale wie, jak każdego kandydata, (który jest brylantem na rozmowie kwalifikacyjnej) oszlifować podczas współpracy, na wysoko karatowy diament.


Ż.M.: Ok, w takim razie, czy mimo braku doświadczenia, warto wysyłać CV, nawet jeśli pracodawca wymaga np. 2 lat doświadczenia?
M.G.: Jeżeli doświadczenie minimum dwa lata jest wymagane to ja nie wysyłałabym CV akurat na to ogłoszenie tylko oficjalnie do firmy jako aplikację na przyszłość. Pracy w spedycji jak każdej innej nie należy szukać na ostatnią chwilę, kiedy pali nam się grunt pod nogami. Popełniamy wtedy wiele błędów- zupełnie niepotrzebnych. Uważam, że należy wysyłać CV przemyślanie, mądrze, albo skorzystać z pomocy pośrednika (tylko doświadczonego pośrednika, który nie zdradza tajemnicy rekrutacji w sieciach społecznościowych).


Osobiście dostałam propozycję pracy odzywając się do firmy bez żadnego ogłoszenia. Wysłałam swoje CV i poprosiłam o rozmowę, ponieważ akurat wtedy(7lat temu) wymyśliłam sobie, że chcę właśnie dla nich pracować. Dlatego też pamiętajcie, że nie każda firma ogłasza się w momencie, w którym Wy poszukujecie pracy. Jednak wpłynięcie Waszego CV na skrzynkę mailową może sprawić, że dana firma uzna, że właśnie na Was czekała.

Pieniądze…

Ż.M.: Przejdźmy do ostatniego, a zarazem myślę, że najbardziej kontrowersyjnego pytania – oczekiwania finansowe. Uważasz, że lepiej przygotować się na takie pytanie, czy zdać się na ofertę pracodawcy? Czy w ogóle wypada nam negocjować?
M.G.: „Nie wypada tylko plomba z zęba jak jest dobrze założona.” To jest moje Motto jeżeli chodzi o negocjacje jakiekolwiek. :). Uważam, że dobrze byłoby sprawdzić jaka jest średnia wynagrodzeń w danej branży i ustosunkować swoje wymagania do możliwości rynkowych. Może okazać się, że w spedycji nie można zarobić tyle, ile nam się wydaje i wtedy należy poszukać innej branży. Jeżeli natomiast, jest bardzo mocny system premiowy to odpowiednią odpowiedzią na pytanie ile chciałby Pan zarabiać, jest: „jak najwięcej” :).


Ż.M.: Dziękuje serdecznie Mariolu za tę rozmowę. Myślę, że otworzy ona oczy nam wszystkim w wielu kwestiach. A przede wszystkim uświadomi, że nie ma rzeczy niemożliwych i jeśli bardzo chcemy, aby to właśnie branża spedycyjna była naszym sposobem na życie, to warto próbować do skutku.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *